Na co wydać 500 złotych?
Juz niedługo dostanę od II PRL pięćset złotych.
Te pieniadze są mi do niczego niepotrzebne.
Doskonale sobie radzę w życiu bez nich, a moim dzieciom niczego nie brakuje.
Wiecej...
rozwiń
Juz niedługo dostanę od II PRL pięćset złotych.
Te pieniadze są mi do niczego niepotrzebne.
Doskonale sobie radzę w życiu bez nich, a moim dzieciom niczego nie brakuje.
Wiecej dzieci nie planuję, nawet gdybym dostał 1000 czy 2000 złotych.
W moim przypadku są to wiec wyrzucone przez Państwo pieniadze w błoto.
Na co wydam 500 złotych ?
Pewnie na rzeczy bez ktorych mógłbym sie obejść.
Z resztą za chwile i tak realna ich wartość bedzie niższa, bo sklepy obarczone dodatkowym podatkiem, podniosą ceny.
Nie rozumiem dlaczego Panstwo rozdaje gigantyczne pieniadze, które do niego nie należą. Za te pieniadze (220 mld złotych) mozna w ciagu 10 lat wybudowac autostradę łącząca Portugalię z Kazachstanem.
To sa pieniadze nas wszystkich, które powinny być sprawiedliwie podzielone wsrod tych, którzy ich potrzebują, najlepiej w taki sposob, ktory pobudzi ich do dalszej aktywności
Wezwania rządzących do niepobierania przez obywateli 500 złotych to naiwność, która w polityce jest synonimem głupoty.
500 złotych nie spowoduje tez nigdy zmiany moich preferencji wyborczych, ponieważ nie chce wybierać do rządzenia Polską ludzi naiwnych i wprowadzających kosztowne i bezowocne programy.
Nie chcę tez by Polską rządzili ludzie, którzy traktują ludzi instrumentalnie i grając na najniższych instynktach, kupują sobie glosy w przyszłych wyborach zrzucając ludziom 500 złotych jak psu kawałek mięsa z pańskiego stołu.
Takich jak ja jest wielu.
Nie jesteśmy ani gorszego, ani lepszego sortu. Nie jesteśmy też oderwani od koryta, ani nie jesteśmy lobbystami układów. Po prostu cieżko pracujemy każdego dnia i liczymy na siebie. Płacimy podatki, które zgodnie z zasadą solidarności społecznej powinny być wydane sprawiedliwie, tak by tez i inni mogli pracować i za prace dostać pieniadze i przyczyniać sie do wspólnego dobrobytu. Rozdawanie lekka ręką pieniedzy jest niesprawiedliwe i niemoralne względem tych, którzy na te pieniadze w budżecie zarobili płacąc uczciwie podatki.
Niedaleko mieszka samotna matka z dzieckiem. Zarabia 900 złotych. To wiecej niż 800 złotych, wiec II PRL nie da jej nic.
Głosowała na PiS, bo słyszała przed wyborami hasło, że rozdają 500 złotych na każde dziecko, a to ponad połowa tego, co zarabia.
Została oszukana.
Niesprawiedliwość i głupota to jak widać dwa solidne fundamenty powstającej na naszych oczach II PRL.
zobacz wątek