Re: Na co wydać 500 złotych?
dobrze mnie rozumiesz.. w koncu ktoś:)
wcale nie jestem za dawaniem wszem i wobec
bo to nie rozwija a psuje
i zawsze bedzie taki system kogos pomijał,ktos bedzie ponizej...
rozwiń
dobrze mnie rozumiesz.. w koncu ktoś:)
wcale nie jestem za dawaniem wszem i wobec
bo to nie rozwija a psuje
i zawsze bedzie taki system kogos pomijał,ktos bedzie ponizej tej kreski,o 5 zł
krzywdzi to tych,którzy mysla,staraja sie dawac sobie rade sami ,za wszelka cene..itd
ale
znam bardzo dobrze roznorodne patowe sytuacje,gdzie trzeba chronic
i pomoc
i dlatego ta pomoc socjalna musi byc!
w jakiej formie ?--przede wszystkim i to jest moje zdanie z doswiadczenia
indywidualnie sprawdzona
zeby to zrobic--trzeba byc rzetelnym --madrym doswiadczonym i wyszkolonym pracownikiem socjalnym--inaczej to beda kolejne niesprawiedliwosci
do tego potrzeba wiecej ludzi ,którzy ida w teren--do ludzi
a tak nie jest,jest tam za duzo biurokracji i tym samym odwalania pseudopomocy
efektem tego pieniadze nie ida zawsze tam gdzie sa naprawde potrzebne i beda dobrze wykorzystane
nastepna rzecz-i mam o to wielki zal do srodowiska koscielnego--wielkopanskiego proboszczostwa pasibrzuchów--maja oni przogromne mozliwosci pomocy madrej i mało tego nauczenia prawidłowego madrego działania ludzi z ambony
a oni tego nie weykorzystuja..albo wykorzystuja ale rekoma staruszek i mółodziezy, w 10% swoich mozliowsci,pomijam domy opieki społecznej ,to osoby temat--bo tu zgineli by bez stałych sponorów
to jest moje zdanie
a program pomocy trzeba i mozna zmotnowac ,to wymaga debaty społecznej tez
zobacz wątek