Odpowiadasz na:

Re: Na co wydać 500 złotych?

Jako matka powiem ci--
ze dla dziecka lepiej jest jesli to ona zajmuje sie nim do 2,3 lat
jest mu wtedy najbardziej potrzebna
ze swojego doswiadczenia i tego,co wyczytałamuczyłam... rozwiń

Jako matka powiem ci--
ze dla dziecka lepiej jest jesli to ona zajmuje sie nim do 2,3 lat
jest mu wtedy najbardziej potrzebna
ze swojego doswiadczenia i tego,co wyczytałamuczyłam sie o dziaciach i ich rozwoju--najlepsza opcja byłoby rozwiazanie-

praca kobiety na pol lub i 1/3 etatu-bo wiem,tez ,ze nie wszystke wytrzymuja to bycie w domu i sa nawet lepszymi matkami,jesli moga w sposób godzacy obowiazki domowo-rodzicielskie--realizowac sie tez zawodowo
trzymanie dziecka w domu bez kontaktu z rówiesnikami i innymi dorosłymi nie jest dobre ale tez scedowanie wychowania na placówke równiez

rodzic musi miec główna role w wychowaniu i najwiecej czasu dla niego
przedszkole jak najbardziej--ale chyba sam wiesz--jak czesto dzieci choruja

a obecnie--za duzo sie zwalniasz--nikogo nie obchodzi..--do widzenia
na ogół nie may stałej umowy--i zadnych przywilejów
nasze lawirowanie pomiedzy praca a dziecmi-domem zalezy od serca pracodawcy

i ja to doskonale znam--wiec twoje podejscie--wykluczenie z rynku pracy to jest tylko 1 z wielu problemów matek
moge na ten teamt -napisac najdłuzszy elaborat ze wszystkich wydzierganych tu--ale ani ty ,i mało kto przeczytałby

czy ty wiesz jak bardzo musi kombinowac kobieta,która ma małe dzieci
nie ma ich w przedszkolu--bojest ich kilkoro i nie opłacałoby sie pojsc do roboty--jak bardzo musi kombinowac ,zeby pozostawic je bezpieczne?
i jak bardzo denerwuje sie w pracy--co tam sie dzieje
biegałes kiedys na przerwie do pracy,zeby dzieciakowi czopek na goraczke zaaplikowac..?
miałes mozliwosc zadzwonic do dzieci---i spoytac--czy wszystko w porzadu?
bo ja w kilku miejscach nie maiłam ttej swobodnej mozliwosci --bo nie mozan było telefonu uzywac
a w ostatnim miejscu pracy------dzieciak był sam w domu i dzwoni do mnie-----wszyscy jestesmy na kamerach--nawet nei było klienta w tej chwili---telefon od bezmózga-szefa--rozporzadzenie na cała siec--telefony musza byc w szufladzie w biurze...

nikogo to nie obchodziło,ze to moje dziecko i ze niczego nie zaniedbałam

mnostwo mam róznych historii nt

tu jest wiele rzeczy nie tak---poczawszy od---umowy o prace!
po zlikwidowane przedszkola w swoim czasie
fajnie umiejscowione przedszkole u mnie na osiedlu,,bezpieczne,z dobrym dojazdem w bezp.odległ parking,duzpo miejsca,górka do zjezdzania i wogóle idealny na to---po co je trzymac---przez chwile było ciut mniej dzieci i do likwidacji--tłumaczac nizem
a g..prawda
bo na tym łapska połozyły władze ich skorumpowane inbteresy włacznie prawdopodobnie z ksiezmi i to mówie nie z przypuszczen a po rozmowie o tym z radnym
to samo miało byc ze szkołami...--elaborat

zniszczono cała infrastrukture wsparcia od panstwa(nie wyreczania) dla matek ,taknaprawde jak nie ma sie pomocy od rodziny to wiele kobiet nie mogłoby wogóle pracowac

komuna jaka była taka była ale były złobki i przedszkola w liczbie takiej jaka była potrzebna,były nawet przyzakładowe

piszesz ,ze nie ten program--wczesniej pisałes,ze wogóle niepotrzebne
Tobie niepotrzebne..
a ja ci wciaz zadaje pytanie--czy twoja sytuacja to sa wszystkie rodziny???

niech sie ludzie wszyscy wypowiedza czego potrzebuja i co jest dla nich wsparciem

zobacz wątek
9 lat temu
~isztar

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry