Odpowiadasz na:

Re: Na co wydać 500 złotych?

no własnie!
czyli jednak doszlismy do tego,ze jest niesprawiedliwosc i to ogromna w tej kwestii
tylko,ze ty chcesz zeby dojsc do twojego pułapu aja mówie ,zeby zweryfikowac pensje... rozwiń

no własnie!
czyli jednak doszlismy do tego,ze jest niesprawiedliwosc i to ogromna w tej kwestii
tylko,ze ty chcesz zeby dojsc do twojego pułapu aja mówie ,zeby zweryfikowac pensje urzednikow i jeszcze bardziej owe słynne dodatki
bo widzisz kazdy chce duzo
a skad to brac
jak gospodarka wcale tak rózowo nie wyglada
kazdy chce płacic jak najmniej podatków..czesc chce zapomogi,na dzieci,oswiata--no nie mozna jej zanidbac,słuzba zdrowia--worek bez dna---bo jestesmy chorym społeczenstwem..emeryci chca wiecej,,,wszedzie sie woła
no i ksieza tez, a co ..
tylko ten budzet --załozony ma jakies granice--chyba nie trzeba tego mówic --jak nasza pensja--jak przekroczysz to albo masz defucyt na koncie ,albo pozyczyc musisz i w nastepnym miesiacu--na cos nie wydac
i komu urwac?

a jeszcze nie napisałam --jakie zazwyczaj umowy maja urzedniy?
ogólnie to ujme---zazwyczaj ludzkie!
reszta-tylko-umowa zlecenie i o dzieło

zobacz wątek
9 lat temu
~isztar

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry