Re: Na co wydać 500 złotych?
>Głodnego trzeba nakarmić, a nie mówić mu, że nic mu nie zabierzesz.
Owszem. Tylko jeśli chcesz karmić głodnego chlebem zabranym piekarzowi, to nie możesz dopuścić do tego żeby piekarz...
rozwiń
>Głodnego trzeba nakarmić, a nie mówić mu, że nic mu nie zabierzesz.
Owszem. Tylko jeśli chcesz karmić głodnego chlebem zabranym piekarzowi, to nie możesz dopuścić do tego żeby piekarz umarł z głodu. Jeżeli możesz zabrać bogatym i rozdać biednym, to sprawa jest prosta. Ale jeśli masz w większości biednych i jeszcze biedniejszych, to samo przekładanie z kieszeni jednych do drugich nic nie da.
zobacz wątek
8 lat temu
~z głową w chmurach