Widok
Na dobrej drodze..
Cokolwiek możnaby powiedziec zlego na temat poziomu nauczania w dwójce, są to pojedyncze przypadki i wyjątki w postaci nauczycieli. Nowa pani dyrektor stara sie by wszystkie klasy uczyły się przedmiotow, których poziom zainteresowania równa sie z poziomowi ich nauczania. Mowiąc prościej, jeśli zależy Ci na jakimś przedmiocie ta szkola pomoze Ci w jego nauce. Wyposażenie szkoly ulega stopniowej poprawie, dzieki aktywnosci uczniów na arenie miedzyszkolnej, nasza placówka pozyskuje liczne dotacje, co pomaga poprawie wyposażenia. Na temat bezpieczenstwa w szkole mozna sie wypowiadac wyłącznie w superlatywach, dwójka jest bowiem jedną z najbezpieczniejszych szkół w trojmieście.
Moja ocena
II Liceum Ogólnokształcące
kategoria: Szkoły średnie
poziom nauczania: 5
wyposażenie: 5
zajęcia dodatkowe: -
bezpieczeństwo: 6
ocena ogólna: 5
5.2
* maksymalna ocena 6
Średnio zadowolony
Ze szkoły jestem średnio zadowolony. Atmosfera jest pozytywna, aczkolwiek niektórzy nauczyciele, delikatnie mówiąc, rozczarowują.
Profil matematyczno - geograficzny, a więc o ile jestem w stanie zrozumieć słabszego nauczyciela od np. biologii, to cały pierwszy rok mieliśmy z fatalnym nauczycielem od matematyki, czyli naszego przedmiotu wiodącego. Zmieniono nam go dopiero po petycjach z naszej strony, i co gorsza, młodszy rocznik naszego profilu, dostał tego nauczyciela(którego, zmieniliśmy) w pierwszej klasie, po czym sytuacja się powtórzyła, czyli napisali pismo o zmianę...
Jest to działanie co najmniej nieodpowiedzialne, żeby nie powiedzieć głupie. Ja rozumiem, że ciężko nauczyciela wyrzucić, ale czemu akurat najgorszego matematyka w szkole, dawać klasom matematycznym? Dodam, że większość mojej klasy musi chodzić na płatne korepetycje, a nadrobić stracony rok, podobnie będzie z młodszym rocznikiem... :((((
Profil matematyczno - geograficzny, a więc o ile jestem w stanie zrozumieć słabszego nauczyciela od np. biologii, to cały pierwszy rok mieliśmy z fatalnym nauczycielem od matematyki, czyli naszego przedmiotu wiodącego. Zmieniono nam go dopiero po petycjach z naszej strony, i co gorsza, młodszy rocznik naszego profilu, dostał tego nauczyciela(którego, zmieniliśmy) w pierwszej klasie, po czym sytuacja się powtórzyła, czyli napisali pismo o zmianę...
Jest to działanie co najmniej nieodpowiedzialne, żeby nie powiedzieć głupie. Ja rozumiem, że ciężko nauczyciela wyrzucić, ale czemu akurat najgorszego matematyka w szkole, dawać klasom matematycznym? Dodam, że większość mojej klasy musi chodzić na płatne korepetycje, a nadrobić stracony rok, podobnie będzie z młodszym rocznikiem... :((((