kapcie- to jak szlafrok-tylko przy domownikach
Nie ma większego nietaktu jak kazać zdjąć buty gościom.To zostało starym matkom polkom za czasów PRL kiedy to taka na kolanach szorowała podłogi traktując swój dom jak muzeum.Goście nieźle się...
rozwiń
Nie ma większego nietaktu jak kazać zdjąć buty gościom.To zostało starym matkom polkom za czasów PRL kiedy to taka na kolanach szorowała podłogi traktując swój dom jak muzeum.Goście nieźle się nagimnastykowali żeby dobrać obuwie do stroju.Jednocześnie apeluję do pań-nie wybierajcie zbyt cienkiej szpileczki na imprezę,bo tylko takowa może zniszczyć komuś parkiet.Miałam w starym domu drewnianą podłogę która została zniszczona właśnie przez cieniutki obcas.Żaden inny jej nie zagroził.But to element stroju i nie wyobrażam sobie kazać włożyć kapciochy- choćby nie wiem jak piękne-gościowi w wieczorowej sukience.
zobacz wątek