Mnie chodzi o to, że Polacy mają jakieś straszne kompleksy na punkcie swojej narodowości, bo kiedy mówią o krajach w których je się palcami to nazywają to kulturą, jeśli mówią o czymś typowym dla...
rozwiń
Mnie chodzi o to, że Polacy mają jakieś straszne kompleksy na punkcie swojej narodowości, bo kiedy mówią o krajach w których je się palcami to nazywają to kulturą, jeśli mówią o czymś typowym dla Polski, to nazywają to pogardliwie "polactwem". Bardzo smutne jest to zjawisko.
zobacz wątek