1) "Nawet jak mówię komuś nie zdejmuj to zdejmuje."
2) "chyba nie zrozumiałeś/łaś morału tej bajki. Oto tłumaczenie: "eleganckie" prostaki lubią komuś deptać podłogę"... itd
To w końcu...
rozwiń
1) "Nawet jak mówię komuś nie zdejmuj to zdejmuje."
2) "chyba nie zrozumiałeś/łaś morału tej bajki. Oto tłumaczenie: "eleganckie" prostaki lubią komuś deptać podłogę"... itd
To w końcu o co chodzi, o buty czy o zarzyganą podłogę?
Na dodatek nie zaprosił ich "znajomy z Sopotu", bo autorka posta chętnie zaprasza, może dlatego, bo to "ważna persona" i na nowoczesne mieszkanie w Stolicy go stać.
Długa historia, nudna, nie trzymająca się kupy. A na zakończenie radość, że komuś się nie udał Sylwester.
zobacz wątek