strasznie ludzi słoma w butach uwiera...
1. przed drzwiami mam wycieraczkę do butów. zapraszam do domu osoby, które podejrzewam, że wiedzą jak się z niej korzysta...
2. nawet jeśli w czasie spotkania na podłodze znajdzie się...
rozwiń
1. przed drzwiami mam wycieraczkę do butów. zapraszam do domu osoby, które podejrzewam, że wiedzą jak się z niej korzysta...
2. nawet jeśli w czasie spotkania na podłodze znajdzie się parę gramów piachu lub błota, to nikt nie każe mi się po tej podłodze w tym czasie turlać, ani nie będę z podłogi jeść.
3. odnoszę wrażenie, że "kapciarze" i "bosacy" sprzątają w domu raz na miesiąc. nie wyobrażam sobie abym nie miał posprzątać domu nie tylko przed wizytą ale i bezpośrednio po niej... (nie następnego dnia, nie rano, nie w poniedziałek, ale bezpośrednio po). zmywam naczynia, miotła, mop i dopiero potem idę spać.
4. mam w domu miotłę, odkurzacz, mopa i nie boję się ich używać.
5. jeśli zapraszam ludzi, którzy do wizyty się przygotowują (np swój ubiór), to afrontem byłoby dla nich, gdybym pozbawił ich części garderoby.
6. jeśli bałbym się o podłogę, a chciałbym urządzić prywatkę, to zakup kilku metrów wykładziny na takie okazje, nie wydaje się być czymś przerażającym...
niektóre zachowania wynosi się z domu... :\
zobacz wątek