Przecież i tak z góry wiadomo, że nic sobą nie reprezentujecie.
Dobrze że choć zdajecie sobie z tego sprawę, choć głośno się nie przyznacie. Brak standardów, brak skrupułów, brak hamulców -...
rozwiń
Przecież i tak z góry wiadomo, że nic sobą nie reprezentujecie.
Dobrze że choć zdajecie sobie z tego sprawę, choć głośno się nie przyznacie. Brak standardów, brak skrupułów, brak hamulców - stąd bełkotliwe reakcje emocjonalne, a na końcu tej sekwencji zasłużony rozpad umysłu. Sami sobie zgotowaliście ten los.
zobacz wątek
4 lata temu
~łowca absurdów