Re: Na spacer na rolkach!
Myślę, że to raczej chodzi o długość rączki, po prostu, żeby sus na rolkach (krok) mieścił się pomiędzy kółkami- nie puszczając rączki. Ja miałam zwyczajnego Xlandera, ale tego starszego na tych...
rozwiń
Myślę, że to raczej chodzi o długość rączki, po prostu, żeby sus na rolkach (krok) mieścił się pomiędzy kółkami- nie puszczając rączki. Ja miałam zwyczajnego Xlandera, ale tego starszego na tych większych kołach i się mieściłam spokojną jazdą, aczkolwiek przejechałam się raz, jakoś mi to nie podeszło, rzecz gustu. Widziałam tez jedną dziewczynę, która nad naszym zakoniczyńskim stawkiem jezdziła bardzo regularnie, miała całkiem zwyczajny wózek i była bardzo zadowolona, jej synek spał :)
Sczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wywrotki z wózkiem... no chyba, żeby ktoś mnie zepchnął z tyłu.. z boku... :) jeśli miałabym się przewrócić to automatycznie puszczasz wózek, po drugie skoro decydujesz się jezdzić z wózkiem jeździsz dobrze, po trzecie jazda z wózkiem wydała mi się stabilniejsza.
Życzę przyjemnej jazdy, pozdrawiam :)
zobacz wątek