Odpowiadasz na:

Dokładnie tak,

a nie brać 'fachowców' z jakiejś wiochy pod kartuzami i męczyć się z nimi potem. A w poniedziałki kacyk i wiadomo, ze nie pracują. Soboty też wolne, bo zawsze ktoś ma imieniny.
Jak już było... rozwiń

a nie brać 'fachowców' z jakiejś wiochy pod kartuzami i męczyć się z nimi potem. A w poniedziałki kacyk i wiadomo, ze nie pracują. Soboty też wolne, bo zawsze ktoś ma imieniny.
Jak już było powiedziane - najlepiej szukac po znajomości i zawsze spisac umowę.

zobacz wątek
15 lat temu
~em

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry