Re: Nadmierna prędkość na ul. Beethovena, apel do mieszkańców
Ja na wczasach byłem na tej ulicy... I to prawda czasami nie da się żyć głównie w nocy... Z jednej strony samoloty z drugiej samochodami przyczepkami jak z cygańskiej góry zjeżdżają to tak walą, że...
rozwiń
Ja na wczasach byłem na tej ulicy... I to prawda czasami nie da się żyć głównie w nocy... Z jednej strony samoloty z drugiej samochodami przyczepkami jak z cygańskiej góry zjeżdżają to tak walą, że aż się budzilem w nocy a pędzą 70km/h i co więcej wcale nie rejestracje Warszawskie a wasze Gdańskie i Gdyńskie...myślałem, że choć u was są porządni kierowcy ale bardzo się myliłem szczerze to nieraz jeszcze gorsi od Warszawiaków 2 razy omal mnie na pasach nie rozjechali a autobusy gnają gdzie popadnie chętnie niejednego pieszego by rozjechali. Podpisuje się jako wczasowicz całym sercem pod tym.
zobacz wątek