Widok
Nie rozważałem Robyga właśnie z powodu opóźnień ale byłem ostatnio na targach i sprzedawca na stoisku dał dość mocne argumenty. Okazuje się, że wcześniej Robyg miał bardzo krótkie terminy budowy a teraz je zwyczajnie wydłużyli do dwóch lat jak u innych deweloperów. Musieli to zrobić bo zaczęło brakować robotników. Wszyscy budują na potęgę. Te nowe osiedla mają już dłuższe terminy w których się wyrobią. Samo osiedle wyglądało nieźle na makietach, tarasy dachowe robią wrażenie ale najlepszy jest chyba pomysł żeby rozdzielić część mieszkaniową od tej do wynajęcia i normalni ludzie będą mogli kupić sobie mieszkanie w Śródmieściu. Także Robyg znowu do przemyślenia.
Sprzedawcy zawsze wkraczają i sprzedają na początkowym etapie inwestycji często nawet nie dołka w ziemi... a później życie weryfikuje. Wystarczy zła pogoda czy brak rąk do pracy i niestety będą opóźnienia. Ale to chyba opcja którą trzeba brać pod uwagę kupując od developera. Robyg bardzo dużo sprzedaje, są chetni na ich mieszkania więc obawy o to czy wogóle wybujdują nie ma
Lucek, a skąd taka pewność?
Dla mnie wiarygodny deweloper to taki, który sprzedaż mieszkań rozpoczyna w chwili wybudowania co najmniej stanu surowego, a nie dziury w ziemi.
Uczciwość nakazuje zaczekać ze sprzedażą; aż podpisanie umowy będzie wiążące dla obydwu stron.
Za opóźnienia płaci się kary. Robyg do płacenia kar nie jest zbyt skóry, a do opóźnień owszem.
Dla mnie wiarygodny deweloper to taki, który sprzedaż mieszkań rozpoczyna w chwili wybudowania co najmniej stanu surowego, a nie dziury w ziemi.
Uczciwość nakazuje zaczekać ze sprzedażą; aż podpisanie umowy będzie wiążące dla obydwu stron.
Za opóźnienia płaci się kary. Robyg do płacenia kar nie jest zbyt skóry, a do opóźnień owszem.
Teraz większość deweloperów ma opóźnienia.... :( na budowach pracują sami Ukraińcy i idą do tego kto zapłaci więcej. Znajomy ma firmę i robi na budowach, mówił że mu ludzie z dnia na dzień potrafią rzucić robotę i pójść robić na budowę obok. Co do dziur w ziemi - właśnie dlatego wybrałem mieszkanie z rynku wtórnego ale skoro ludzie chcą kupować dziury w ziemi albo działki na księżycu to zawsze się znajdzie ktoś kto im sprzeda to czego chcą. Ja bym nie winił deweloperów że spełniają zachcianki tych co sobie chcą zaklepać najlepszą miejscówę.
Jest oszustem, ... jeżeli przyjmuje zamówienie i zaliczkę, obiecuje termin dostawy, z którego się nie wywiązuje.
Zarówno deweloper, sprzedawca samochodów i każdy inny kontrahent powinien płacić kary w przypadku nieterminowej realizacji umowy.
Jeżeli deweloper podstawia klientowi umowę, z której wynika brak jakiejkolwiek odpowiedzialności dewelopera z tytułu nieterminowej realizacji umowy, to jak mam nazwać takiego dewelopera?
Niech umowa zawiera zapis, że mieszkanie zostanie oddane do użytkowania nie później niż za 2, 5, 10 lat, ale niech to będzie jasno napisane i z tego terminu niech deweloper się rozlicza
Zarówno deweloper, sprzedawca samochodów i każdy inny kontrahent powinien płacić kary w przypadku nieterminowej realizacji umowy.
Jeżeli deweloper podstawia klientowi umowę, z której wynika brak jakiejkolwiek odpowiedzialności dewelopera z tytułu nieterminowej realizacji umowy, to jak mam nazwać takiego dewelopera?
Niech umowa zawiera zapis, że mieszkanie zostanie oddane do użytkowania nie później niż za 2, 5, 10 lat, ale niech to będzie jasno napisane i z tego terminu niech deweloper się rozlicza