W Gdańsku Letniewie jest firma profesjonalistów od akustyki ale ......
ale, jak zawsze oszczędza się na czym się da. Firma ta to są specjaliści, mają wszelkie narzędzia służące do ogarnięcia akustyki ale za takie działanie jak za każdą usługę trzeba zapłacić, co kole...
rozwiń
ale, jak zawsze oszczędza się na czym się da. Firma ta to są specjaliści, mają wszelkie narzędzia służące do ogarnięcia akustyki ale za takie działanie jak za każdą usługę trzeba zapłacić, co kole w oczy organizatorów, więc odwalają chałturę za chałturą. Niestety jeśli chodzi o stadion w Letniewie to pod względem nagłośnienia to totalna klapa, bo inwestor jak zawsze oszczędził na tej części projektu. Tak samo jest w hali Ergo Arena, gdzie nie tylko zaoszczędzono a w zasadzie zrobiono "partaninkę" z akustyką jak też z systemem ekranów oraz źródeł sygnału do wyświetlania. W chwili gdy na wymienionych obiektach dochodzi do realizacji koncertów dochodzi do schizoferenii dźwiękowej. W przypadku występu jednej ze znanych piosenkarek rockowych w Ergo Arenie nie dość, że akustyka opierała się na soobwoferach, które waliły dźwiękiem po trybunach co powodowało, że ludzie nie wytrzymywali takiego bardzo niskotonowego hałasu i wychodzili, to pan akustyk siedział na samym dole chyba w pełnym samozadowoleniu, co sam widziałem z trybuny tuż nad nim i jedyne o co dbał to o to by wskaźniki wysterowania były cały czas na czerwonym polu. Natomiast system wyświetlania oparty jest o zaprzeszłą technologię analogowego sygnału video composite, czyli jak to było kiedyś w magnetowidach VHS. Nie muszę dużo tłumaczyć ale to jest jakość całkowicie nieakceptowalna do takich obiektów. Etap realizacji takich rozwiązań to kompletny brak profesjonalizmu zarówno projektanta jak i wykonawcy, który w okresie cyfrowego sterowania ekranami instaluje analogową technologię z lamusa. Nie wspomnę, że ekrany też są z epoki "kamienia łupanego" ale jak zawsze brak rzeczywistej kalkulacji inwestycji pożarł wszystkie pieniądze.
zobacz wątek