Re: Najgorsza randka wszechczasów
Kocio - ale chyba sama przyznasz ze stereotyp tak zwanej kury domowej to delikatnie rzecz biorac co najwyzej srednio atrakcyjna babka w poplamionym dresie ktora meczy swojego spracowanego meza...
rozwiń
Kocio - ale chyba sama przyznasz ze stereotyp tak zwanej kury domowej to delikatnie rzecz biorac co najwyzej srednio atrakcyjna babka w poplamionym dresie ktora meczy swojego spracowanego meza opowiesciami o robieniu pomidorówki. Raczej nie sa to usmiechniete babeczki majace jakas pasje w zyciu (bo przeciez skoro nie pracuja zawodowo to moglyby miec na nia czas i sily), bedace na biezaco z nowinkami wydawniczymi, kulturalnymi, technologicznymi, naukowymi itp i teraz pytanie - ktora matka przekaze wiecej dziecku? Pracujaca i spedzajaca pol dnia wsrod pelnoletnich ludzi czy wlasnie ta kuchta? Dla dobra rodziny wazniejsza od poświecenia jest równowaga.
zobacz wątek