Re: Najgorsze skrzyzowanie w Gdańsku?
Mam obawy czy nie wyjdzie zalosne posmiewisko.
Znajac tego typu akcje, mamy wielu krzykaczy, a jak dochodzi co do czego to nagle tracimy odwage.
Chcialbym aby w te...
rozwiń
Mam obawy czy nie wyjdzie zalosne posmiewisko.
Znajac tego typu akcje, mamy wielu krzykaczy, a jak dochodzi co do czego to nagle tracimy odwage.
Chcialbym aby w te przypuszczenia nie wierzyc. Z drugiej strony, co to da? Jednodniowa, maksymalnie dwu-trzygodzinna akcja skierowana na jedna moim zdaniem nie odniesie sukcesu.W ogole nie wiem czy bez zaangazowania w udzial mediow jest sens. Nawet grupka 20-50 aut sprawi co najwyzej, ze panu zza lady na stacji bedzie szybciej lecial czas.
Oby bylo inaczej.
zobacz wątek