Re: Nakaz zakładania opon zimowych .
Jeśli o mnie chodzi ,zimą jeżdżę wyłącznie po mieście .Poza miasto rzadko się wybieram ,a jeśli już, to tylko po głównych drogach , które są zawsze odśnieżone i wysypane solą ,a więc są "czarne"...
rozwiń
Jeśli o mnie chodzi ,zimą jeżdżę wyłącznie po mieście .Poza miasto rzadko się wybieram ,a jeśli już, to tylko po głównych drogach , które są zawsze odśnieżone i wysypane solą ,a więc są "czarne" .Szybko też nie jeżdżę. Nie widzę wówczas potrzeby zakładania opon zimowych , które głównie przeznaczone są do jazdy po ośnieżonych drogach,bo tylko wówczas sprawdzają się w 100%.
Dawniej opon zimowych nie było i jeździło się po drogach zasypanych śniegiem ,gdzie tylko bruzdy w śniegu były po samochodach i też się żyło . Wystarczy tylko zachować ostrożność i wozić łopatę w bagażniku.
Ciekawe będzie jak proponowane przepisy będą się odnosić do opon "uniwersalnych" ???
Ps. Jeśli ten projekt promuje p.Bublewicz to na pewno ma tym interes.
"Jeśli nie wiadomo o co chodzi ,to zawsze chodzi o pieniądze."
zobacz wątek