to nie jest tak, ze "chyba jeszcze mało osób potrafi sobie samemu cos naprawic"
to jest tak, ze teraz rosnie pokolenie "wszystko mi sie nalezy, najlepiej za darmo" i " to niewazne, ze jestem lewusem, ale za to pyskowac potrafie" oraz "nie pobrudze sobie rąk smarem, niech sie...
rozwiń
to jest tak, ze teraz rosnie pokolenie "wszystko mi sie nalezy, najlepiej za darmo" i " to niewazne, ze jestem lewusem, ale za to pyskowac potrafie" oraz "nie pobrudze sobie rąk smarem, niech sie brudzi mechanik".
I rosnie sobie takie pokolenie gimbusów przekonanych w swoje boskie mozliwosci z przerostem formy nad trescią, nie potrafiących nawet samodzielnie wyprac sobie skarpetek czy gaci bez pomocy pralki automatycznej czy gosposi, ze juz nie wspomnę o jakiejkolwiek manualnej zdolnosci do naprawy czegos bardziej skomplikowanego niz młotek ślusarski.
zobacz wątek