Do wymiany "żarówki" u siebie w domu nie muszę wynajmować jakiejś hali czy podnośnika. To, że wolę coś komuś zlecić nie oznacza, że nie potrafiłbym tego zrobić samodzielnie. Po prostu wolę w tym...
rozwiń
Do wymiany "żarówki" u siebie w domu nie muszę wynajmować jakiejś hali czy podnośnika. To, że wolę coś komuś zlecić nie oznacza, że nie potrafiłbym tego zrobić samodzielnie. Po prostu wolę w tym czasie zająć się czymś przyjemniejszym. Poza tym pieniędzy do grobu nie zabiorę, więc lubię je wydawać m.in. na fachowców, którzy oszczędzają mój czas. Nazywanie mnie gamoniem świadczy jedynie o twojej hipokryzji wszak też jesteś gamoniem, bo płacisz komuś za zrobienie np. butów, w których chodzisz. Przecież mógłbyś/mogłabyś zrobić je sam/sama, nieprawdaż? Tak więc daruj sobie przytyki o gamoniach, bo podejrzewam, że gdybyś miał/miała trochę więcej środków na koncie to tez byś lał/lała ciepłym sikiem na tego typu atrakcje jak możliwość wynajęcia podnośnika, żeby coś samodzielnie pogrzebać przy samochodzie.
zobacz wątek
11 lat temu
~kierowca BMW