Re: Nauka czytania - dramat. Ma ktoś sprawdzony sposób?
Najgorsze właśnie są napędzające mamusie, które już najchętniej 3 latki nauczyłyby czytać, pisać, a już 6 latek najlepiej niech mówi w trzech językach. To moim zdaniem źle pojęta ambicja...
...
rozwiń
Najgorsze właśnie są napędzające mamusie, które już najchętniej 3 latki nauczyłyby czytać, pisać, a już 6 latek najlepiej niech mówi w trzech językach. To moim zdaniem źle pojęta ambicja...
Skoro tak świetnie idzie Wam edukacja dzieci to zapiszcie je do szkoły od 3 klasy po co "geniusz" ma się męczyć i dzieci w klasach byłoby mniej - dla mnie bomba ? ;)
Dzieci RAZEM uczą się liter właśnie w I klasie i problemem prędzej są te dzieci, które zamiast ten krótki czas beztroski spędzać na zabawie - ślęczały nad książeczkami dukając litery bo wtedy te "normalne" dzieci i ich matki rzeczywiście czują się gorzej.
I nie wmawiajcie mi, że to dla każdego dziecka taka FENOMENALNA przyjemność - bo w to nie uwierzę, pewnie (zwłaszcza wśród dziewczynek) są takie przypadki ale to rzadkość.
zobacz wątek