Półtora roku temu robiłem kurs na prawo jazdy kat. B w OSK POLDEK, jeździłem z panem Markiem Skurskim, los chciał tak, że nie było kiedy przez ponad rok udać się do PORD'u i zdać egzamin, tak jak w tytule, nauka nie idzie w las po półtora roku od zrobienia kursu i wzięciu 2 dodatkowych godzin przed egzaminem u pana Pawła Zawadzkiego (super instruktor) zdałem bez problemu. Raz nauczony niczego nie zapomniałem :) Polecam w stu procentach z każdym w ośrodku można porozmawiać jak ze starym dobrym znajomym :)
Pozdrawiam