Kiedy za namową znajomego i trochę pod wpływem impulsu zdecydowałam się przyjść na kurs nurkowy, nie wiedziałam że właśnie przewracam moje życie do góry nogami. Pierwsze Intro w jeziorze, pierwsze zajęcia na basenie, pierwsze oddechy pod wodą których tak bardzo się bałam i... wzięło mnie jak nigdy dotąd! Moim instruktorem był Pan Waldek i to on zabrał mnie na pierwszą podwodną wycieczkę. Pierwszych razów się nie zapomina!
Zaraził mnie entuzjazmem, zadziwił profesjonalizmem, cierpliwością i ogromem serca włożonego w nasze szkolenie.
Jako jedynemu udało mu się mnie przekonać że da się " nie oddychać nosem" - a łatwo nie było! Za wszystko serdecznie dziękuję.
Napewno bedę doskonaliła swoje umiejętności pod okiem instruktorów CN Tryton.