Re: Nauka siadania, raczkowania, chodzenia a urazy głowy.
Kobieto, przez tysiące lat ludzie uczyli się chodzić bez kasków, ochraniaczy na kolana i tego typu bzdurnych wynalazków, mających na celu opróżnić kieszenie pozbawionych zdrowego rozsądku rodziców....
rozwiń
Kobieto, przez tysiące lat ludzie uczyli się chodzić bez kasków, ochraniaczy na kolana i tego typu bzdurnych wynalazków, mających na celu opróżnić kieszenie pozbawionych zdrowego rozsądku rodziców. Najlepiej wsadź dziecko w ogromną, gumową kulę, a wtedy jak się przewróci, to się odbije od podłogi jak piłka i sobie nie zrobi krzywdy. Na litość boską, ogarnijcie się.
zobacz wątek