Widok
My chodziliśmy na nauki przedślubne do Kolegiaty we Wrzeszczu. Cztery spotkania po około godzinie, luźne rozmowy, nie było tak źle. Za to bardzo dużo par chodzi. Gorsze są nauki poradni rodzinnej, 3 spotkania. Na szczęście trafiliśmy na super kobietkę, nie zadawała "dziwnych" pytań i nie interesowała się naszymi "tymi " sprawami ;p Całość, te 7 spotkań zajęły nam 4 miesiące, bo do poradni rodzinnej są strasznie długie kolejki i zapisywać się można było około naz na miesiąc. Dlatego polecam jak najszybciej "odbębnić" nauki przedślubne i poradnię i mieć to z głowy ;)
a my polecamy w Kosciele Sw. Igncego w Gdansku, na ul. Brzegi (przyTrakcie Sw, Wojciecha).
http://www.ignacy.diecezja.gda.pl/
lepiej umawiac sie tel-my mielismy 3 spotkania podczas jednej wizyty (2.5h). Koszt 25 za spotkanie x 3 + ew, materialydo poczytania (nie jest to obowiazkowe).
Poradnictwo małżeńskie: prowadzi p. Ewa Jakubiak, kontakt indywidualny z parą przygotowującą się do małżeństwa, termin do uzgodnienia pod nr. tel. 58/303 72 86 lub 792 007 538
http://www.ignacy.diecezja.gda.pl/
lepiej umawiac sie tel-my mielismy 3 spotkania podczas jednej wizyty (2.5h). Koszt 25 za spotkanie x 3 + ew, materialydo poczytania (nie jest to obowiazkowe).
Poradnictwo małżeńskie: prowadzi p. Ewa Jakubiak, kontakt indywidualny z parą przygotowującą się do małżeństwa, termin do uzgodnienia pod nr. tel. 58/303 72 86 lub 792 007 538
Betinka - to nie lepiej pomyśleć, by Twój Narzeczony brał ślub nie jako osoba wierząca? Wtedy chyba nie bedzie musiał brać udziału w naukach (powtarzam chyba - do sprawdzenia), a skoro nie leżą mu "klimaty kościelne" to po co go zmuszać. Dla niego bedize to potem ślub z konsekwencjami prawnymi (bo konkordatowy) ale bez otoczki religijnej, która dla ciebie jest ważna.
hej. chciałam sie tylko wtrącić,że osoba niewierzaca tez musi brac udział w naukach przedmałżeńskich jeśli ma to byc slub kościelny. Mój narzeczony jest zadeklarownaym ateistą,ale wie,że mi zalezy na ślubie kościelnym i go bierzemy. Proboszcz przyjął to ze zrozumieniem, tylko trzeba napisac specjalne pismo do biskupa. A w naukach przemałżeńskich musimy uczestniczyc oboje. Tylko do spowiedzi ide sama. Nam powiedziano,że nauki odbywają się w kościele na świętojańskiej (chyba Najświększej Marii Panny) w każdy wtorek o 18. Trzeba byc na 4 spotkaniack. Każde jest o czymś innym, więc mogę "odrobić" zaległości w następnym miesiącu jesli nie mogę iść. Daja jakies podpisy na dowód tego,że się było. Ale też się zastanawiam nad czymś bardziej 'ambitnym" jak u Dominikanów, bo chcę,żeby mój luby coś z tego wyniósł mimo wszystko.
Oto co znalazłam:
Zapraszamy
narzeczonych
na
Wieczory dla
Zakochanych
Kurs przedmałżeński w ciekawej formie
ma na celu lepsze poznanie cech osobowości,
postaw życiowych, wyznawanych wartości
i dążeń osób planujących wspólne życie.
Pozwala pełniej zrozumieć znaczenie sakramentu małżeństwa
Początek w sobotę
4 października 2008 r.
godz. 17.00
u Księży Jezuitów w Gdyni
ul. Tatrzańska 35
Zgłoszenia, bliższe informacje 058 683 80 01
Iwona i Krzysztof Dolewa
e-mail: ikdolewa@wp.pl
Zapraszamy
narzeczonych
na
Wieczory dla
Zakochanych
Kurs przedmałżeński w ciekawej formie
ma na celu lepsze poznanie cech osobowości,
postaw życiowych, wyznawanych wartości
i dążeń osób planujących wspólne życie.
Pozwala pełniej zrozumieć znaczenie sakramentu małżeństwa
Początek w sobotę
4 października 2008 r.
godz. 17.00
u Księży Jezuitów w Gdyni
ul. Tatrzańska 35
Zgłoszenia, bliższe informacje 058 683 80 01
Iwona i Krzysztof Dolewa
e-mail: ikdolewa@wp.pl
Betinka a możesz podac adres strony www? ja tez znalazlam informacje o Jezuitach : http://www.spotkaniagdynia.pl ,ale to jest nazwane "rekolekcje dla narzeczoncyh" i nie wiem czy to to samo co kurs przedmałżeński. Ciekawe jakby patrzyli na ateistę na takim spotakniu. Siedzieć w ławce i słuchać to jedno, a uczestniczyc aktywnie to już inna sprawa.
Ktos tu napisał,że to jest płatne. A ile? jesli ktoś wie. będę wdzięczna za jakieś namiary, bo na razie nie znalzałam
Ktos tu napisał,że to jest płatne. A ile? jesli ktoś wie. będę wdzięczna za jakieś namiary, bo na razie nie znalzałam
Ja i mój narzeczony bylismy na naukach przedmałżeńskich u Jeziutów w Gdyni. Były to nauki weekendowe. Fakt, wyszliśmy z nich bardzo zmęczeni, ale było warto. Prawie nie ma przerw. Mozna dużo z nich wynieść. Nauki składają się z wykładów, a następnie pytań na które narzeczeni odpowiadają pisemnie, a potem je razem, tylko między sobą omawiają. Panuje miła atmosfera. Trzeba się dużo wczesniej zapisywać, bo jest dużo chętnych, a miejsc mało.
Dziwne te infromacje na stronie Dominikanów. Najpierw piszą,że spotkania odbywają się przez 4 koljne czwartki,a potem wymieniają daty: 1.X, 8.X,15.X,22.X i 29.X. to Jest chyba 5 spotkań,a nie 4? ;-) Tak samo najpierw piszą,że nie trzena się zapisywac, a potem,że trzeba (kilka linijek niżej) . No ale wiadomo,że najwięcej się dowem jak zadzownię
tzn. pisalam :)
Witam. Jesteście na liście. Zapraszam we czwartek 1 października o godz.
19.00. Kurs obejmuje cztery spotkania w cztery kolejne czwartki (1, 8, 15,
22 października).
Opłata wynosi 10 zł (od pary), a dla korzystających z poradni metod naturalnego planowania rodziny - 50 zł (także od pary).
Spotkania odbywają się w Domku Akademickim (wejście przez furtkę od ul.
Pańskiej).
Pozdrawiam i do zobaczenia
2 mail
Poradnię można zrobić u nas lub w dowolnej parafii. Opłata po spotkaniach, gdy będę stawiał pieczątki J
Całość kursu to 4 spotkania teoretyczne i 3 spotkania w poradni rodzinnej.
Witam. Jesteście na liście. Zapraszam we czwartek 1 października o godz.
19.00. Kurs obejmuje cztery spotkania w cztery kolejne czwartki (1, 8, 15,
22 października).
Opłata wynosi 10 zł (od pary), a dla korzystających z poradni metod naturalnego planowania rodziny - 50 zł (także od pary).
Spotkania odbywają się w Domku Akademickim (wejście przez furtkę od ul.
Pańskiej).
Pozdrawiam i do zobaczenia
2 mail
Poradnię można zrobić u nas lub w dowolnej parafii. Opłata po spotkaniach, gdy będę stawiał pieczątki J
Całość kursu to 4 spotkania teoretyczne i 3 spotkania w poradni rodzinnej.
ja tez sie zaraz zapisze. spodobalo mi sie to "4 spotkania teoretczne i 3....az sie chce dodac "praktyczne" ;) a ta poradnie rodzinna to chyba sie robi jakos przed slubem prawda? bo my mamy slub w maju i kurs juz chcemy miec zaliczony,ale sama poradnię chyba trzeba zrobic nie wczensije niz 3 mieisace przed slubem. cos mi sie wydaje,ze tak nasz proboszcz mówił. wiecie cos o tym?
Dziewczyny - a czy przed zapisaniem na nauki trzeba "załatwić" coś w parafii - tzn mieć np jakieś zaświadczenie, ze szykujemy się do ślubu?
My jeszcze nie byliśmy w Kościele i jeszcze 100% daty nie mamy dlatego nie chcemy zaklepywać terminu w kościele, a nauki chcielibyśmy jak najszybciej podjąć - dominikanie nas "kuszą" ;)
My jeszcze nie byliśmy w Kościele i jeszcze 100% daty nie mamy dlatego nie chcemy zaklepywać terminu w kościele, a nauki chcielibyśmy jak najszybciej podjąć - dominikanie nas "kuszą" ;)
ja chodzę na nauki i poradnictwo w katedrze oliwskiej. Nie trzeba nic płacić i można zrobić kiedy się chce. Pierwsze spotkanie z poradnictwa jest zawsze w pierwszy lub trzeci wtorek miesiąca a nauki są w poniedziałki i środy ...ogólnie 6 spotkań. Tam jest bardzo dokładnie to prowadzone, ale mimo wszystko polecam jak ktoś chce się dobrze przygotować do sakramentu małżeństwa :)
Mamy na szczęście już dawno za sobą te nauki. Strata czasu i nic więcej. Odbywały się przy Katedrze Oliwskiej.Nie byliśmy na wszystkich bo już nie mieliśmy siły i cierpliwości!masakra,ale można było się pośmiać.Nie prowadził ich ksiądz tylko taki starszy katecheta,który również gra na organach, pan Wacław.Poradnictwo rodzinne prowadził również katecheta,nawiedzony jakich mało.Życzę wiele cierpliwości osobom,które są przed.
Witam.
Mam pytanie z innej beczki do kunegundy81 (albo kogoś kto jest w temacie). Czytam, że braliscie z narzeczonym ateistą ślub miaszany. Mój narzeczony też jest niewierzący, a raczej "wierzący niepraktykujący". Mój proboszcz, który ma nam udzielać slubu na spotakniu przedmałżeńskim powiedział mu, że musi mieć od swojego proboszcza jakieś "zaświadczenie o odejsciu z Kościoła". Czy Wy też się spotkaliscie z takim wymogiem? Pytam bo proboszcz narzeczonego nie dał mu nic takiego bo twierdzi, że nie jest potrzebne. Teraz jesteśmy w kropce bo nie wiemy jak mamy rozmawiać z władzą kościelną.
Mam pytanie z innej beczki do kunegundy81 (albo kogoś kto jest w temacie). Czytam, że braliscie z narzeczonym ateistą ślub miaszany. Mój narzeczony też jest niewierzący, a raczej "wierzący niepraktykujący". Mój proboszcz, który ma nam udzielać slubu na spotakniu przedmałżeńskim powiedział mu, że musi mieć od swojego proboszcza jakieś "zaświadczenie o odejsciu z Kościoła". Czy Wy też się spotkaliscie z takim wymogiem? Pytam bo proboszcz narzeczonego nie dał mu nic takiego bo twierdzi, że nie jest potrzebne. Teraz jesteśmy w kropce bo nie wiemy jak mamy rozmawiać z władzą kościelną.
My robiliśmy nauki weekendowe w kościele św. Ojca Pio na Ujeścisku w Gdańsku płaciliśmy 160zł, ale dostaliśmy obiad były przerwy kawowe z ciastem. Uważam, że było bardzo sympatycznie. Nie wiem czy wypada polecać nauki, ale ja polecam. Następny kurs jest w kwietniu tu masz szczegóły http://www.parafiapio.pl/?option=site&site=11
aha tam trzeba się wcześniej zapisać, ostatnio było bardzo duże zainteresowanie.
Pozdrawiam
aha tam trzeba się wcześniej zapisać, ostatnio było bardzo duże zainteresowanie.
Pozdrawiam
My nauki zrobiliśmy w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa na Armii Krajowej w Gdyni:
http://www.nspjgdynia.pl/ -> kancelaria -> nauki przedmałżeńskie.
Polecam dla tych, którzy po prostu chcą "odklepać". 4 spotkania, we wtorki, na 18 - trwają nieprzerwanie ciągiem, można przyjść w dowolnym momencie, np na spotkanie nr 3, a potem robi się nr 1 i 2. Nic nie kosztują, można przyjść z ulicy, jest baaardzo dużo par, wiec jest się anonimowym, nie ma żadnych dyskusji, a jedynie niezbyt długi wykład księdza. Ale dodam, że najfajniejsze z tych wykładów prowadzili właśnie jezuici. A ponieważ wykłady prowadzone były przez różnych księży, to mieliśmy przekrój od katolickich zatwardziałych konserwatystów, po bardzo fajnych, życiowych księży :)
Poradnia rodzinna kosztuje stówkę niestety, ale to już ponoć w każdej parafii. My na szczęście trafiliśmy na panią, która w ciągu godziny odbębniła nam 3 spotkania, puszczając filmik z płyty. Stwierdziła, ze nic innego od siebie by nie dodała, nawet spotykając się z nami 3 razy, a jeśli chcemy sobie coś powtórzyć to wszystko znajdziemy w internecie. Także nie musiałam prowadzić kalendarzyka i dzielić się intymnymi informacjami z jakąś panią. Nie musieliśmy też spotykać się z nią przez 3 miesiące. Polecam:
http://www.nspjgdynia.pl/ -> kancelaria -> poradnia rodzinna
(nie ręczę za wszystkie 3 panie, mogę polecić tylko tę naszą).
http://www.nspjgdynia.pl/ -> kancelaria -> nauki przedmałżeńskie.
Polecam dla tych, którzy po prostu chcą "odklepać". 4 spotkania, we wtorki, na 18 - trwają nieprzerwanie ciągiem, można przyjść w dowolnym momencie, np na spotkanie nr 3, a potem robi się nr 1 i 2. Nic nie kosztują, można przyjść z ulicy, jest baaardzo dużo par, wiec jest się anonimowym, nie ma żadnych dyskusji, a jedynie niezbyt długi wykład księdza. Ale dodam, że najfajniejsze z tych wykładów prowadzili właśnie jezuici. A ponieważ wykłady prowadzone były przez różnych księży, to mieliśmy przekrój od katolickich zatwardziałych konserwatystów, po bardzo fajnych, życiowych księży :)
Poradnia rodzinna kosztuje stówkę niestety, ale to już ponoć w każdej parafii. My na szczęście trafiliśmy na panią, która w ciągu godziny odbębniła nam 3 spotkania, puszczając filmik z płyty. Stwierdziła, ze nic innego od siebie by nie dodała, nawet spotykając się z nami 3 razy, a jeśli chcemy sobie coś powtórzyć to wszystko znajdziemy w internecie. Także nie musiałam prowadzić kalendarzyka i dzielić się intymnymi informacjami z jakąś panią. Nie musieliśmy też spotykać się z nią przez 3 miesiące. Polecam:
http://www.nspjgdynia.pl/ -> kancelaria -> poradnia rodzinna
(nie ręczę za wszystkie 3 panie, mogę polecić tylko tę naszą).
Gorąco polecam nauki w Chwaszczynie :)
Nauki tam są prowadzone blokowo czyli od poniedziałku do czwartku w godzinach 19-20 (labo 18-19) co kwartał.
Ja jako niezagorzała katoliczka spodziewałam się katastrofy, a okazało się że podejście księży do nas było fantastyczne :)
Więc jeśli nauki to tylko tam :D
Nauki tam są prowadzone blokowo czyli od poniedziałku do czwartku w godzinach 19-20 (labo 18-19) co kwartał.
Ja jako niezagorzała katoliczka spodziewałam się katastrofy, a okazało się że podejście księży do nas było fantastyczne :)
Więc jeśli nauki to tylko tam :D
My byliśmy w zeszły weekend na "rekolekcjach dla narzeczonych" u Kapucynów i wyszliśmy lekko odmóżdżeni. Ja jestem tak trochę mniej wierząca niż mój Narzeczony i powiem szczerze, że oboje nie spodziewaliśmy się, że tak Nas to psychicznie wyczerpie. Najgorszy był Pan od takiego mini wykładu na temat naturalnych metod poczęcia. Po minach większości uczestników widać było, że Pan przeginał i byliśmy wręcz przymuszeni do wysłuchania Jego nauk na temat kobiecych hormonów, a później zręcznie zmienionego tematu na mistycyzm samego małżeństwa i mistycyzm obecności Boga w Naszym małżeńskim życiu. Coś strasznego. To były najgorsze 2 i pół godziny podczas tego kursu, bo na reszcie nie dowiedzieliśmy się o sobie niczego nowego czego do tej pory nie wiedzieliśmy. Generalnie takie weekendowe nauki to ja polecam osobom bardziej zaangażowanym w działalność kościelną. Oprócz Nas widać było, że były tam jeszcze kilka innych par, które nie wiedziały na co się decydują. Jakbyśmy wiedzieli to pewnie zdecydowalibyśmy się na nauki w mojej parafii, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo chociaż tą część przygotowań do ślubu mamy zaliczoną :)
NSPJ na Armii Krajowej w Gdyni: http://www.nspjgdynia.pl/
Tu odbywają się co wtorek, bodajże na 18, seriami - od spotkania 1 do 4. Jak przyjdziesz w połowie, to potem robisz wcześniejsze spotkania. Można przyjść z ulicy, nikt Cię nie pyta kiedy masz ślub ani czy w ogóle bierzesz ślub. Dostajesz kartę i zbierasz po prostu 4 pieczątki z 4 spotkań, w dowolnej kolejności.
Tu odbywają się co wtorek, bodajże na 18, seriami - od spotkania 1 do 4. Jak przyjdziesz w połowie, to potem robisz wcześniejsze spotkania. Można przyjść z ulicy, nikt Cię nie pyta kiedy masz ślub ani czy w ogóle bierzesz ślub. Dostajesz kartę i zbierasz po prostu 4 pieczątki z 4 spotkań, w dowolnej kolejności.
kurs u dominikanów:
http://www.gdansk.dominikanie.pl/kurs_przedmalzenski.php
poradnia u p. Jakubiak
http://forum.trojmiasto.pl/Nauki-przedmalzenskie-t121195,5,17.html
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
http://www.gdansk.dominikanie.pl/kurs_przedmalzenski.php
poradnia u p. Jakubiak
http://forum.trojmiasto.pl/Nauki-przedmalzenskie-t121195,5,17.html
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
Wydaje mi się, że nie jest to problem. Pytałam przy zapisach mailowych, bo również bierzemy ślub gdzie indziej i dostałam tylko informację, że jesteśmy zapisani :) Więc chyba nie stanowi to żadnego problemu. Poza tym pytając proboszcza, który będzie udzielał nam ślubu, też powiedział, że jemu nie przeszkadza jak zrobimy te nauki w Trójmieście.