Niezależnie od tego, po czyjej stronie leży wina w sprawie IP, jeżeli Netflix nie chce udostępniać swoich usług klientom Amelka, efekt będzie taki, że ci - jeśli tylko mają taką możliwość - odejdą...
rozwiń
Niezależnie od tego, po czyjej stronie leży wina w sprawie IP, jeżeli Netflix nie chce udostępniać swoich usług klientom Amelka, efekt będzie taki, że ci - jeśli tylko mają taką możliwość - odejdą do konkurencyjnych dla Netfliksa serwisów, gdzie nie będą im się wyświetlały idiotyczne komunikaty (które mogą zacząć się wyświetlać również u innego dostawcy Internetu). Dlaczego nie miałoby to działać właśnie tak? W jaki niby sposób Amelek miałby zawalczyć z Netfliksem?
zobacz wątek