Widok

Neurologia podejście lekarzy ; PORASZKA !

Strzeliło coś w plecach i nie mogłem się ruszać .... Zabrano mnie do szpitala z domu karetką pogotowia już w karetce usłyszałem że i tak żadnych badań w szpitalu nie zrobią ?! Będąc już na ratunkowym szpikowano mnie lekami przeciw bólowymi , zwiotczającymi na uspokojenie i na siłę chciano mnie postawić na nogach , lekarka doradzała że muszę wstać i udać sie albo do ortopedy albo do neurologa byle nie zatrzymać w szpitalu i nie zrobić badań, uszom nie wierzyłem .... TO PO CO JEST TEN SZPITAL ??? . Spędziłem noc na ratunkowym rano przyjęto mnie na oddział po czym przez sześć dni szpikowano mnie kroplówkami dodali jakieś sterydy i leki przeciw zapalne . Nadszedł długo oczekiwany obchód ; Kpina ! na siłe po paru dniach postawili mnie na nogi , młodzi stażyści podśmiewali się pod nosem że sztywno chodzę a ja ledwo stałem nie mogłem z bólu wytrzymać ! No ale skoro wstałem to szybko wypis i...? pilne skierowanie do Neurologa i na rehabilitację , oczywiście masę leków a diagnozy żadnej ! na wypisie że to rwa kulszowa ?! jakie było zdumienie neurologa do którego się udałem po wyjściu ze szpitala że wypuścili mnie bez dokładnego stwierdzenia co mi jest ! dostałem skierowanie na rezonans ?
Moja ocena
obsługa: 2
 
jakość usług: 1
 
wyposażenie: 4
 
czas oczekiwania: 1
 
ocena ogólna: 2
 
2.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niedawno znalazłam się na oddziale neurologii szpitala wejherowskiego.Już w momencie przyjęcia spotkałam się z profesjonalnym podejściem.Miałam szczęście,że kompetentna Lekarka, pani Agnieszka Wysocka mną się zajęła.Byłam mile zaskoczona tym,że tak młoda osoba jest pełna empatii i cierpliwości.Widać,że praca ta jest dla Pani Agnieszki prawdziwym powołaniem,a nie przykrą koniecznością.Zawsze ma Ona czas,aby odpowiedzieć choremu na pytania.Jej podejście do chorego i traktowanie go PODMIOTOWO świadczy o wysokiej kulturze tej wspaniałej Lekarki.Dyrekcja tego szpitala może być dumna z takich lekarzy...Jeszcze chciałabym wspomnieć o pracy Pana Romana i Pani Olgi - są oddani swojej pracy.Dzięki takim ludziom leżenie w tym szpitalu jest "znośne". Spotkałam się też z miłą Panią Joanną,która cierpliwie prowadziła ćwiczenia z logopedii.
Ponadto muszę podkreślić ogromną dbałość na tym oddziale o czystość.Muszę jeszcze dodać,że jedzenie było smaczne,a dieta dopasowana do chorego.
Szpital nie jest miejscem,gdzie się chce leżeć.Jednak jest człowiekowi lżej,gdy spotyka tam ludzi życzliwych i oddanych swej pracy.Cieszę się,że jeszcze tacy Ludzie pracują w szpitalu.DZIĘKUJĘ Wam za opiekę,którą mnie otoczyliście w tych trudnych chwilach mojego życia!!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
Porażka lub jakiejś porażki ktoś doznał. Pozdrawiam osoby które na oddziale ortopedycznym doznały porażki ze strony lekarzy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry