Byłam wczoraj na filmie. Obsługa miła, niby wygodna sala, ale... jeszcze nigdy nie wpuszczono mnie do zasyfiałej sali. Już na wejściu zwróciłam uwagę, że dziwnie pachnie. No i niestety, po chwili ujrzałam rozsypany popcorn wszędzie pod siedzeniami i klejącą podłogę ze śladami po wylanej coli. Mam nadzieję, że to jednorazowy przypadek, bo niestety nie zachęca to do oglądania filmów w tym kinie.