Widok

Nic smacznego

Byłam razem z mężem z nadzieją, że trafimy na coś pysznego. Byliśmy naprawdę głodni po wyciecze po Gdańsku. Pierwsze co zobaczyłam to cukierkowata słodycz lokalu, która bardziej nas odrzuciła niż zachęciła. Wystrój dla dzieci w wieku przedszkolnym i niżej. Zamówiliśmy z mężem naleśnika w sosie bolońskim oraz zapiekane mielone w sosie chili. Pierwszego naleśnika nie dało się zjeść z powodu gumowatego ciasta, które było tak straszne, że zostawiłam większość tego cuda. Drugi naleśnik był zapiekany w sosie pomidorowym więc zmiękczył ciasto jednak nie można było go zjeść z powodu strasznego naczynia w którym jest on podawany. Wydaje mi się, że właściciel nie zainteresował się nawet czy takie podawanie jest dobre czy nie. W sosach czuć sztuczność słoików. Jesteśmy z mężem wyczuleni na takie "jedzenie z słoiczków". Ogólnie nic smacznego. Ceny wysokie jakość naprawdę słaba. Nie polecam
Moja ocena
obsługa: 5
 
menu: 4
 
jakość potraw: 2
 
klimat i wystrój: 3
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 3
 
3.3

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Pan i Pani NIE !

Skoro lokal "odrzuca" na pierwsze wrażenie to się tam nie wchodzi, więc reszta opinii jest jawnie zmyślona...czarny PR podstawą działań konkurencji w naszym kraju ;/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Wygląda na to,że nikt nie może wystawić negatywnej opinii po pobycie w lokalu. Jeśli Pani odniosła złe wrażenie po pobycie w "Naleśnikowo" oznacza,że nie przypadł JEJ do gustu. Nie należy z góry zakładać,że opinię tą wystawiła konkurencja, tylko zastanowić się, czy może rzeczywiście czegoś nie ulepszyć. Ja również byłem klientem tej restauracji Dla mnie pierwsze wrażenie bardzo dobre, natomiast naleśnik zapiekany,rzeczywiście mógłby być serwowany w bardziej poręcznym naczyniu. A do tego dochodzi sprawa sztućców. Uważam,że noże są zbyt tępe i rozrywają naleśnika a nie kroją. Reszta na prawdę na PLUS.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
do góry