Niestety to prawda ze przedszkole to dno. Niczego w życiu tak nie żałuje jak posłania córki do tej placówki. Jak już był ktoś sensowny z kadry to tak jak się pokazał tak szybko rezygnował z pracy. Jak już coś się dzieje to płacisz dodatkowe pieniądze. Plac zabaw to ciagle błoto skarpety praktycznie do wywalenia po takiej zabawie. Bardzo mi przykro ze taka placówka z takim zapleczem tak upadła na psy. Jedynie jak w przedszkolu szefowała pani ANia było cudnie a teraz..... Ludzie pomyślcie dwa razy bo ja mam zmarnowane 3 lata a dziecko zamiast iść do pierwszej klasy musi iść do zerówki bo nic nie są przygotowani. A tak jak pisze inna osoba faktury są na czas a w zamian nic No nie są zszargane nerwy