Re: Nie akceptuje dzieci mojego partnera
Jeśli chodzie o dzieci to jest kwestia modelu wychowania ich. Jeżeli miały dużo swobody wcześniej to trudno będzie wprowadzić zmiany w ich rytmie dnia. U moich dzieci trudno było wprowadzić jedną...
rozwiń
Jeśli chodzie o dzieci to jest kwestia modelu wychowania ich. Jeżeli miały dużo swobody wcześniej to trudno będzie wprowadzić zmiany w ich rytmie dnia. U moich dzieci trudno było wprowadzić jedną porę posiłku, nie zawsze chciały jeść o równej porze z nami, nie zawsze przy stole ,itp. Z zasypianiem córka była nocnym markiem zasypiała o 24, a młodszy syn podobnie walczymy z nim i zasypia czasami wcześniej, ale cały czas się budzi i chce spać ze mną. Z rego co pani piszę córki są z tatą związane. Zachowanie starszej w postaci przychodzenia do łożka do taty może być z tym związane i jest normalne jeszcze w tym wieku albo jest o panią zazdrosna i w ten sposób to demonstruje. To dobrze że córki mają dobry kontakt z tatą, chyba lepiej niż by był złym ojcem. Co do zachowania to są tylko dzieci, czsami grzeczne czasami nie. Napewno patner nie powinien podkopywać pani autorytetu przy córkach, nie kryrtykować i próbować wziąć pod uwagę pani oczekiwania wobec relacji z dziećmi Ja moim dzieciom pozwalam na wiele, nie jestem po rozwodzie, moja teściowa uważa że włażą mi na głowę. Mnie to nie przeszkadza. Po prostu taki model wychowawczy. A bliskie relacje z ojcem córek to normalne i nie są dla pani zagrożeniem. Ważne żeby ojciec przekazał córkom, że jest pani ważną osobą i że muszą panią szanować. Zaprzyjaźnienie na zasadzie cioci z dziećmi partnera pomogłoby nawiązać relacje. Partner córki będzie mieć zawsze więc proszę porozmawiać z partnerem o uczuciach do dzieci i oczekiwniach i ustalić kompromis.
zobacz wątek