Re: Nie chcę drugiego dziecka...czy jestem jedyna?
Agusia, a czy na Twojej odpowiedzi pytania sie koncza?
Ja co prawda powolutku ale to na prawde powolutku zaczynam przekonywac sie do drugiego (tez trauma zwiazana z ciaza, baby blues itp.)....
rozwiń
Agusia, a czy na Twojej odpowiedzi pytania sie koncza?
Ja co prawda powolutku ale to na prawde powolutku zaczynam przekonywac sie do drugiego (tez trauma zwiazana z ciaza, baby blues itp.). Poki co rowniez odpowiadam, ze nie planuje kolejnego ale u mnie niestety nadal temat jest walkowany. A dlaczego, a moze jednak....Obiecalam sobie, ze dopoki nie bede pewna na 100%, to bede odpowiadala tylko w ten sposob - nie i basta.
zobacz wątek