Re: Nie chcę drugiego dziecka...czy jestem jedyna?
Andzia - na kolejne "dlaczego" odnośnie podwiązania możesz odpowiedzieć, że miałaś już dość upierdliwego wypytywania kiedy drugie dziecko ;) więc żeby zamknąć temat - podwiązałaś się ;P
rozwiń
Andzia - na kolejne "dlaczego" odnośnie podwiązania możesz odpowiedzieć, że miałaś już dość upierdliwego wypytywania kiedy drugie dziecko ;) więc żeby zamknąć temat - podwiązałaś się ;P
hehehe :))))
a jakby Ci się kiedyś odwidziało - "ups, lekarz coś zrobił nie tak ;)"
zobacz wątek