Re: Nie chcę drugiego dziecka...czy jestem jedyna?
od osób, które widuję sporadycznie lub z którymi mam sporadyczny kontakt (np. kuzynka mieszkająca za granicą), a ostatnio sąsiadka :]
kto mnie bliżej zna, ten wie jakie mam podejście...
rozwiń
od osób, które widuję sporadycznie lub z którymi mam sporadyczny kontakt (np. kuzynka mieszkająca za granicą), a ostatnio sąsiadka :]
kto mnie bliżej zna, ten wie jakie mam podejście do dzieci i macierzyństwa ;) a tym bardziej do ewentualnej 2 ciąży ;)
zobacz wątek