Re: Nie chcę drugiego dziecka...czy jestem jedyna?
ja rozumiem,że każdy ma swoje preferencje, czasem ze względów zdrowotnych, czasem innych. Niektórzy twierdzą,że potem jak rodziców zabraknie zostanie to jedno same, ale nigdy nie ma gwarancji,że...
rozwiń
ja rozumiem,że każdy ma swoje preferencje, czasem ze względów zdrowotnych, czasem innych. Niektórzy twierdzą,że potem jak rodziców zabraknie zostanie to jedno same, ale nigdy nie ma gwarancji,że się rodzeństwo będzie blisko trzymało. Gadanie, kiedy drugie jest zapewne irytujące. Ja ma 2 i też się mnie czasem pytają: a nie myślisz o jeszcze jednym;) nie ma co się przejmować. Pytanie jak każde inne.
zobacz wątek