Odpowiadasz na:

Re: Nie chcę drugiego dziecka...czy jestem jedyna?

Wybacz, ale jakbym miała decydować się na jedno dziecko dlatego, żeby nie było kłótni przy podziale spadku, to byłabym chyba nienormalna. Wychowanie dzieci to ciężka praca i długotrwały proces. Mąż... rozwiń

Wybacz, ale jakbym miała decydować się na jedno dziecko dlatego, żeby nie było kłótni przy podziale spadku, to byłabym chyba nienormalna. Wychowanie dzieci to ciężka praca i długotrwały proces. Mąż i ja jako rodzice, musimy się tak starać by próbować wychować dzieci na normalnych ludzi. Jak będzie nie wiadomo, ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Jak byłoby w przyszłości źle, to będzie to moja i męża porażka. A to, że dziecko dobrowolnie chce przeznaczyć część zawartości ze skarbonki, to świadczy o tym, ze jako rodzice, idziemy w dobrym kierunku. Uwierz mi, ze 8-latki to już całkiem roztropne dzieci i znające wartość pieniądza. I to, że ktoś się chce z rodzeństwem podzielić, nie wynika z młodego wieku. U mojej córki raz potrafiły w klasie zginąć pieniądze :(

zobacz wątek
10 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry