Re: Nie idę na wybory! Kto jescze?
zasmiecone miasto to nie argument zeby nie isc
ale fakt, ze cos by warto z tym zrobic
najprosciej gdyby włodarze miasta milosciwie nam panujacy ustawili platformy,, na...
rozwiń
zasmiecone miasto to nie argument zeby nie isc
ale fakt, ze cos by warto z tym zrobic
najprosciej gdyby włodarze miasta milosciwie nam panujacy ustawili platformy,, na ktorych komitety moga wieszac plakaty
a karac bezwzglednie za zasmiecanie wszytskich kandydatow co stosuja jakis partyzancki marketing i oblepiaja wszystko co popadnie
zobacz wątek