Re: Nie idę na wybory! Kto jescze?
tak czy siak elminujesz z wyborow wszystkich ciułaczy, ktorym niestarcza do pierwszego, ktorzy 2 krotnie musza przemyslec kazdy wydatek
...
a poza tym nawet odpałtnosc...
rozwiń
tak czy siak elminujesz z wyborow wszystkich ciułaczy, ktorym niestarcza do pierwszego, ktorzy 2 krotnie musza przemyslec kazdy wydatek
...
a poza tym nawet odpałtnosc 1 zł za głosowanie
nalezy uznac za pewne dziwactwo...
bo problem nie tkwi w kwocie a w celu, ktory chcesz osiagnac, czyli zeby wybor byl przemyslany i swiadomy (a zakladasz, ze jak ktos placi to premysli wybor)...
niestety jedyna recepata jest szeroko rozumiana edukacja spoleczenstwa, budowa spoleczenstwa obywatelskiego itp
tak by ogolnie podniesc poziom kultury politycznej i kultury w ogole narodu
i tak zeby np. politycy populistyczni, czy skompromitowani nie mieli racji bytu, a na listach znajodwaly sie osoby realnie zasluzone, samorzadowcy, przedsiebiorcy, spolecznicy - rozpoznawani lokalnie, a nie partyjna sitwa
platna wybory to tylko jakas kuriozalna proteza i proba poprawiania zalozen demokracjii i w pewnym sensie z nimi sprzeczna
zobacz wątek