Odpowiadasz na:

Re: Nie idę na wybory! Kto jescze?

@ Izabell

wstydzic w zyciu mozesz sie tylko za siebie i za swoje czyny, za innych nie
(to dopiero sa himalaje hipokryzji - wstydzic sie za innych)
- jezeli nie... rozwiń

@ Izabell

wstydzic w zyciu mozesz sie tylko za siebie i za swoje czyny, za innych nie
(to dopiero sa himalaje hipokryzji - wstydzic sie za innych)
- jezeli nie zrozumialas to znajdz definicje wstydu (poszukaj w opracowaniach psychologicznych),
- poza tym nikt twojego wstydu nie oczekuje

....

a co do twoich wynurzen...
zanim przeanalizujesz kandydatow, to przeanalizuj takie rzeczy jak ordynacje do sejmu, jak ustawa o partiach politycznych, jak konstytucja; własciwie to zacznij od konstytucji i paru opracowan dotyczacych teorii demokracji (arystoteles na poczatek wystarczy, choc np de tocqueville i rawlls tez nie za wadza) i sobie odpowiedz na pytanie, czy to co mamy obecnie, czy jest choc w ulamku bliskie tego co powinno byc,

decyzja o nie pojsciu na wybory w moim wypadku wynika jak najbardiej z gruntownej analizy i troski o panstwo,

bo potrzebne jest pewne przewartosciowanie, zeby zbudowac nowa wartosc;
zeby wywolac reflleksje nad stanem naszej demokracji i pewne zmiany trzeba spojrzenia zewnetrznego na proces wyborczy - atakiego dostarczy własnie szok wywolany niska frekwencja

zobacz wątek
14 lat temu
~sdsf

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry