Czytam poprzednie opinie i jestem lekko zdziwiony. Czuję się jakbym przez kilka lat odwiedzał inną aptekę...
Kwestia cen: prawda, leki bez recepty są często ok. 10-30% droższe niż gdzie indziej. Podobnie było kiedyś, gdy leki refundowane miały różne ceny (minister Kopacz za ukróciła tą patologię). Sam miałem żal po tym jak przez lata nie polecono mi zamiennika branego leku i kupowałem 4 X droższy oryginał.
Ale... Nie zgadzam się z opiniami dotyczącymi braku profesjonalizmu czy chamstwa właścicielki i personelu. Jasne, Pani Urszula jest osobą o silnej osobowości ;-) Jednakże nie przypominam sobie chamskiego traktowania klientów. Kilka razy jako stały klient dostałem lekką reprymendę gdy np. długo nie odbierałem zamówienia ale nie czułem się urażony. Brałem psychotropy (depresja) ale pracownicy apteki zachowywali się dyskretnie. Zawsze za to można liczyć na fachową radę, to nie sklep z lekami jak większość aptek. Co ważne za ladą stoją farmaceuci a nie technicy farmacji. Nigdy też nie robiono problemu z powodu drobnego błędu na recepcie.
Podsumowując: jest konkurencja i można iść gdzieś obok, pewnie taniej. Tylko, że ta apteka trzyma poziom i ma wiernych klientów od nastu lat.