Do jedynki chodzę 5 miesięcy. Na początku byłam przerażona (że nie dam sobie rady, będę najgorsza, nie znajdę przyjaciół). W podstawówce byłam wzorową uczennicą. Nauczyciele mnie lubili. Nie zmieniło się to w gimnazjum. Nauczyciele są wymagający, ale to już niestety uroki gimby :/ Niektórzy na lekcji potrafią nawrzeszczeć na ucznia (nie będę wymieniała nazwisk ale Pan B. jest najgorszy). Szkoła jest okey. Dużo konkursów, możliwości wykazania się. Minus jest taki że na lekcje zawsze trzeba być przygotowanym i aktywnym. Czuję się tam bardzo bezpiecznie (opieka wspaniała! Tzn. monitoring, ochroniarz). Przez pierwszy tydzień przy wejściu do szkoły trzeba było okazać legitymacje, później ochroniarz poznał uczniów i ich kojarzył. Pan ochroniarz bardzo miły dla mnie i koleżanek :) Wyposażenie na zachwyca, ale szkoła sama w sobie nawet ładna :) Otoczenie bardzo przyjazne. Szkoła nie jest zła. Jeśli się dostaniesz na pewno skorzystasz ;)