17-12-2012 ok.9.00 zadzwonił kurier,że ma paczkę(zamówione prezenty na Święta).Poprosiłam żeby przywiózł paczkę po południu bo nie ma mnie w domu.To był ostatni kontakt z kurierem bo zostawił przesyłkę w punkcie odbioru klienta i nie odbierał telefonów ,a ja przez 3 dni nie wychodziłam z domu czekając na paczkę.Dziś 21-12-2012 wysłałam męża do Gdańska (70 km) w celu wyjaśnienia sprawy i wrócił z kwitkiem bo nie miał upoważnienia. Zostałam bez prezentów i jestem "lżejsza" o ok.60 pln za paliwo. Życzę kurierowi i firmie Wesołych Świąt P.S. Opinie pozytywne wystawili chyba pracownicy DHL Gdańsk