Re: Nie ma Cię na Facebooku, nie istniejesz
NK - założone wieki temu. Z rozpędu sobie jest, choć nie korzystam. Ciągle zapominam zlikwidować. Parę znajomości odświeżyłem.
Twitter - nie znam.
FB - wzbraniałem się ręcami i nogima,...
rozwiń
NK - założone wieki temu. Z rozpędu sobie jest, choć nie korzystam. Ciągle zapominam zlikwidować. Parę znajomości odświeżyłem.
Twitter - nie znam.
FB - wzbraniałem się ręcami i nogima, bo uważałem to za głupotę. W końcu, za namową znajomych ("Skorzystaj, wtedy oceniaj") parę m-cy temu założyłem sobie konto. Zdania nie zmieniłem. G.. mnie obchodzi, co lubi ktoś, kogo prawie nie znam. A jeśli ktoś bliski ma mi coś do przekazania, to namiary zna ;) Z drugiej strony, wbrew pozorom (!) ekshibicjonistą nie jestem i nie chcę, żeby cały świat wiedział, co robię i z kim ;)
Jedyny portal "społecznościowy" z którego korzystam, to Forum trójmiasto.
Nie mam nawet konta na zbiorniku ;]
zobacz wątek