Re: Nie miła obsługa w kasie PKP
I przyjemnie to się czyta.
Ja poza spacerem porannym nigdzie dziś nie byłam więc nikogo nie spotkałam. A na spacerze z jedna osoba rozmawialam. Męzczyzna, ktory kiedys mial rottweilera. Czyli...
rozwiń
I przyjemnie to się czyta.
Ja poza spacerem porannym nigdzie dziś nie byłam więc nikogo nie spotkałam. A na spacerze z jedna osoba rozmawialam. Męzczyzna, ktory kiedys mial rottweilera. Czyli lubi psy. I tez byl mily.Ale powiedzial, ze juz nigdy wiecej psa nie bedzie mial, bo za bardzo przezyl smierc tamtego.
Troche szkoda, bo przez to, ze cierpial z powodu smierci pupila nie stworzy domu dla jakiegos potrzebujacego zwierzaka.
Gdyby mój pies był dobrze wychowany i grzeczny to wzięlabym jeszcze jednego.
zobacz wątek