biurokracja made in Poland
Tak szczerze pszac nadal pracuje w UK i staram sie omijac lokale typu "take away".Nie jest prawda ze nie ma "ofiar" konsumpcji w tego typu lokalach,sa ale nikt nie zglasza tego do odpowiednich...
rozwiń
Tak szczerze pszac nadal pracuje w UK i staram sie omijac lokale typu "take away".Nie jest prawda ze nie ma "ofiar" konsumpcji w tego typu lokalach,sa ale nikt nie zglasza tego do odpowiednich wladz.Przewaznie ofiary sa tak pijane ze na drugi dzien nie potrafia rozpoznac przyczyn pojawienia sie kalu w spodniach!!!!
zobacz wątek
12 lat temu
~homogenizowany