Panie pracujące w tym zakładzie są po prostu bezczelne - zwłaszcza jedna z nich - niestety imienia nie znam - nie przedstawiła się... Jedyne co potrafią to kłapać jęzorem i wyrażać swoje osądy, oraz doprowadzać Bogu winnego psa do opłakanego - przepraszam - wygolonego stanu. Przychodziłam tam aby ostrzyc mojego psa, natomiast dowiedziałam się - jaką jestem okropną klientką. Powinny swoje frustracje zachować dla siebie. Pies ogolony na zero, z jakąś śmieszną fryzurką na czubku głowy. Masakra. Wzięło mnie na obrzydzenie, ludzie sa po prostu wrdeni. TFU