abicja?dotknieta?-smieszne Stworku,po prostu dotknelo mnie to z calkiem innych powodow...wiesz z jakich?- braku
...To tak...jakbym krzywo patrzyl na ogorki naziemne w przydomowym ogrodku...i uwazal, ze te kupne...te szklarniowe sa lepsze...bo takie proste...takie czyste...takie ladne...takie duze...takie...
rozwiń
...To tak...jakbym krzywo patrzyl na ogorki naziemne w przydomowym ogrodku...i uwazal, ze te kupne...te szklarniowe sa lepsze...bo takie proste...takie czyste...takie ladne...takie duze...takie zielone...takie dobre...I odwrotnie-ze te z ogrodeczka sa lepsze bo- (ble ble ble ) i ...takie ...pozbawione chemii
...smieszne to...i ogórki płaczą...zarowno szkalrniowe jak i te "brzydsze...inne ...domowe"
...glupkowaty ten temat...I znowu przed pomysleniem...musialas sie odezwac w ten sposob...Nie moglas inaczej...no tak...Ty Stworek "burzacy"... :(
pa
zobacz wątek