Byłam pacjętką P. Dr, lecz zaniepokoiło mnie takie zbytnio bezstresowe podejście... P. Dr nie kazała przed ciążą robić badań! Powiedziała, że widać, że jestem zdrowa a badania robi się jak jest się już w ciązy.
Na własną rękę zrobiłam badania, a o tym, że badania trzeba robić wiedziały nawet Panie w labolatorium...( różyczka, cytomegalia i toksoplazmoza) Niestety, wyszło że przechodzę toksoplazmozę. Cieszę się, iż na własną rękę zrobiłam badania. Zminiłam lekarza.
Owszem, podejście super, gabinet przyjemny, ale to nie wszystko...