Dostałem skierowanie do laryngologa z ostrym przypadkiem (zaatakowane węzły chłonne i ślinianki). Na skierowaniu było napisane że do leczenia natychmiastowego. Dr Barciński spóżnił się 20 min. co w jego przypadku jest nagminne i wszyscy pacjęci o tym wiedzą. Gdy zapytałem, czy zostanę przyjęty, pan doktor odburknął, że nie ma dla mnie czasu, że ma komplet pacjentów i że mam sobie poszukać innej przychodni. A gdzie przyrzeczenie lekarskie, które mówi: służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu!!! Lekarz, który nawet nie zapytał, co mi jest i bez zająknięcia odmówił pomocy tłumacząc się brakiem czasu (a sam się spóżnił 20 min) SKANDAL!!!